Sposób wyliczania podatku PIT w Polsce nie należy do najprostszych. Dla wielu osób, szczególnie pochodzących z zagranicy, mnogość przepisów oraz ich częste zmiany, nie jest łatwa do przyswojenia. Nie świadczy to dobrze o systemie podatkowym kraju. Obawiamy się tego, czego nie znamy, a podatków nie stworzono po to, by się ich obawiać. Stworzono je po to by w klarowny i przejrzysty sposób dokładać swoją część do współtworzenia społeczności, w ramach której funkcjonujemy. Łatwo wyliczony podatek byłby zdecydowanie bardziej wiarygodny dla wszystkich podatników i zwiększał poczucie uczciwego i sprawiedliwego podejścia państwa do społeczeństwo. Tymczasem piękne idee giną gdzieś w setkach stron opasłych ustaw i rozporządzeń.
Dla pracowników pocieszający jest fakt, że całość formalności spoczywa na pracodawcy. To pracodawca odpowiedzialny jest za wyliczanie naszego podatku dochodowego. Odprowadzanie go do urzędu skarbowego oraz informowanie go o wszystkim na temat naszych dochodów. Dla firm pocieszający jest fakt, że na rynku funkcjonują agencje pracy jak Zyx Solution. Chętnie przejmują one na siebie odpowiedzialność za rekrutację pracowników oraz dopełnianie wszelkich formalności związanych z obsługą kadrowo-płacową pracowników.
Podatek PIT – jak to wygląda?
Każdego miesiąca pracodawca wylicza nasz podatek PIT i odprowadza go do urzędu skarbowego. Na koniec roku przesyła do urzędu druk PIT11. To druk, który stanowi podsumowanie wszelkich uzyskanych przez nas dochodów oraz dotychczas zapłaconych zaliczek na podatek. Kopia tego druku trafia również w ręce każdego pracownika.
Kiedy otrzymamy już komplet dokumentów PIT11, tzn. druki od wszystkich pracodawców, u jakich mieliśmy okazję pracować w danym roku. Wtedy możemy dokonać rozliczenia z urzędem skarbowym. Rozliczenia dokonujemy online poprzez stronę: https://www.podatki.gov.pl/. Po zalogowaniu się przy użyciu naszego profilu zaufanego czekać tam będzie na nas gotowe rozliczenie. Możemy je zaakceptować i wysłać lub dowolnie edytować. Takiej akceptacji, czy edycji dokonać możemy do 30. kwietnia roku następującego po roku, który rozliczamy. Jeśli zapomnimy o rozliczeniu – bez obaw. Dla urzędu stanowić to będzie „cichą aprobatę” i po prostu uzna, że z rozliczeniem się zgadzamy i je potwierdzamy.
Co ważne, rozliczenie sugerowane przez urząd nie uwzględnia wszelkich społecznych ulg, jakie oferuje państwo. Szczegóły na temat wszelkich preferencji podatkowych w rocznym rozliczeniu przedstawione zostaną w osobnym artykule.
Trend zatem jest dobry, relacje pracowników z urzędem wchodzą coraz śmielej na drogę online, procedury ulegają przyspieszeniu i uproszczeniu. Miejmy zatem nadzieję, że urzędy nadążą za zmianami jakie obserwujemy wokół, a temat podatków nie będzie stanowił dla pracowników powodu do stresów.